Audi Quattro 20V – rajdowa legenda, która nie starzeje się z czasem
Lata 80. XX wieku to era wielkich zmian w motoryzacji. Na rajdowych trasach królowały potężne maszyny, a producenci samochodów próbowali prześcignąć się w innowacjach. W takich okresach powstają samochody, które zmieniają reguły gry, definiują całe epoki i wyznaczają nowe standardy technologiczne. Audi Quattro bez wątpienia należy do tej elitarnej grupy. W czasach, gdy napęd na cztery koła kojarzył się głównie z ciężkimi terenówkami, inżynierowie z Ingolstadt stworzyli sportowe coupé, które zrewolucjonizowało zarówno świat rajdów, jak i produkcję samochodów drogowych.
Teraz wyjątkowy egzemplarz tego legendarnego modelu z 1990 roku, z zaledwie 41.239 kilometrami na liczniku, trafi pod młotek podczas prestiżowej aukcji Concorso d’Eleganza Villa d’Este 25 maja 2025 roku. Czy ten samochód, wyceniony na 130 000-150 000 euro, znajdzie nowego właściciela? I dlaczego po ponad trzech dekadach od zakończenia produkcji Quattro nadal rozpala wyobraźnię entuzjastów?
Narodziny rewolucji na czterech kołach
Gdy Audi zaprezentowało Quattro na Salonie Samochodowym w Genewie w 1980 roku, nikt nie przypuszczał, że ten model na zawsze aż tak bardzo zmieni oblicze motoryzacji. Był to pierwszy seryjnie produkowany samochód osobowy z permanentnym napędem na wszystkie koła. Innowacyjny system quattro, opracowany został przez Fritza Tenglera. To techniczne arcydzieło pozwoliło stworzyć kompaktowy, lekki i niezwykle skuteczny układ napędowy, który dawał Audi przewagę zarówno na drodze, jak i na odcinkach specjalnych rajdów.
Sercem Ur-Quattro (jak dziś nazywa się oryginalny model, aby odróżnić go od późniejszych Audi z napędem quattro) był pięciocylindrowy silnik z turbodoładowaniem o pojemności 2,1 litra, generujący 200 KM. Ta jednostka napędowa, o charakterystycznym, niezapomnianym brzmieniu, zapewniała sportowe osiągi na poziomie Porsche 911, przy cenie wynoszącej w 1980 roku 49.900 marek niemieckich. Połączenie mocy, trakcji i praktyczności sprawiło, że Quattro szybko zyskało status kultowego.
Od rajdowych triumfów do garażu kolekcjonera
Historia Audi Quattro nierozerwalnie związana jest z sukcesami w Rajdowych Mistrzostwach Świata. To właśnie ten model sprawił, że napęd na cztery koła stał się standardem w rajdach. Między 1982 a 1984 rokiem Audi zdobyło dwa tytuły producenta i dwa tytuły kierowców. Legendarne nazwiska takie jak Hannu Mikkola, Michèle Mouton, Stig Blomqvist i Walter Röhrl na zawsze związały się z historią Quattro.
Szczególnie w legendarnej erze Grupy B (1981-1986) Quattro wyznaczało standardy. Jego pięciocylindrowy silnik rzędowy, zwłaszcza w ostatniej wersji Grupy B – E2, oferował niepowtarzalne wrażenia dźwiękowe i prowadzenie. Choć rywale tacy jak Peugeot ostatecznie dogonili Audi pod koniec ery Grupy B, to właśnie Quattro zmieniło zasady gry w rajdach i żaden samochód z napędem na dwa koła nigdy więcej nie wygrał mistrzostwa WRC.
Oferowany na aukcji egzemplarz z 1990 roku reprezentuje jeden z ostatnich roczników produkcji Ur-Quattro. Wyprodukowany dla rynku szwajcarskiego, zachwyca rzadkim lakierem Panthero Metallic i wyjątkowo niskim przebiegiem. W 2009 roku przeszedł profesjonalną renowację lakierniczą oraz gruntowny przegląd techniczny u specjalisty Audi – firmy Bachmann. Podczas ostatniego serwisu we wrześniu 2021 roku wymieniono pompę wody i pasek rozrządu. Do niedawna samochód był częścią kolekcji muzeum Autobau Erlebniswelt w Romanshorn, co dodatkowo podnosi jego wartość kolekcjonerską.
Technologiczny majstersztyk swojej epoki
Audi Quattro przez cały okres produkcji (1980-1991) było stale udoskonalane. Oferowany na aukcji egzemplarz to wersja z końcowego okresu produkcji, wyposażona w najbardziej zaawansowane rozwiązania techniczne. Od 1987 roku Quattro otrzymało większy silnik o pojemności 2,2 litra oraz mechanizm różnicowy Torsen, który zastąpił wcześniejszy, ręcznie blokowany dyferencjał centralny.
Najważniejsza zmiana nastąpiła jednak w 1989 roku, gdy wprowadzono silnik z 20-zaworową głowicą i podwójnymi wałkami rozrządu, zwiększając moc do 220 KM. Ta jednostka napędowa pozwalała rozpędzić Quattro do imponującej prędkości maksymalnej 230 km/h. Połączenie tej mocy z legendarnym napędem quattro dawało kierowcy niezrównane poczucie kontroli i pewności w każdych warunkach drogowych.
Warto zauważyć, że Audi Quattro było również pionierem w dziedzinie elektroniki pokładowej. Od 1983 roku model ten wyposażony był w cyfrowy zestaw wskaźników z wyświetlaczem LCD, który szybko zyskał status kultowego. Ta futurystyczna deska rozdzielcza doskonale komponowała się z awangardowym charakterem całego samochodu. Naśladowcą takiej deski okazał się Opel ze swoim modelem Kadet E GSI.
Ponadczasowa estetyka niemieckiej inżynierii
Patrząc na Audi Quattro, trudno uwierzyć, że jego design ma ponad 40 lat. Charakterystyczne, kwadratowe nadwozie z poszerzonymi nadkolami, zaprojektowane przez Martina Smitha, emanuje surową, techniczną elegancją. Nie ma tu zbędnych ozdobników czy stylizacyjnych sztuczek – każda linia i każdy detal podporządkowane są funkcji.
Wnętrze oferowanego na aukcji egzemplarza z 1990 roku łączy sportowy charakter z luksusem. Częściowo skórzane fotele zapewniają doskonałe podparcie boczne, a trójramienna kierownica idealnie leży w dłoniach. Konsola środkowa, również wykończona skórą, biegnie przez całą długość kabiny aż do tylnych siedzeń. Napis „quattro” pojawia się w kilku miejscach, subtelnie przypominając o wyjątkowym rodowodzie tego samochodu.
Kolor Panthero Metallic, którym pokryty jest oferowany egzemplarz, doskonale podkreśla muskularne proporcje Quattro. W słońcu lakier mieni się subtelnymi refleksami, dodając klasycznej sylwetce nowoczesnego charakteru. To rzadko spotykany odcień, który dodatkowo podnosi wartość kolekcjonerską tego egzemplarza.
Inwestycja w motoryzacyjną historię
Audi Quattro to nie tylko legendarny samochód – to kawałek motoryzacyjnej historii, który z roku na rok zyskuje na wartości. Z całkowitej produkcji wynoszącej zaledwie 11 452 egzemplarze, wiele zostało utraconych w wypadkach lub uległo degradacji przez lata intensywnego użytkowania. Dobrze zachowane, oryginalne egzemplarze z niskim przebiegiem, takie jak ten oferowany na aukcji Villa d’Este, stają się coraz rzadsze i bardziej poszukiwane.
Jeszcze rzadsza jest homologacyjna wersja dla rajdów – Audi Quattro Sport z 306 KM, która została wyprodukowana w zaledwie 212 egzemplarzach i już w połowie lat 80. była najdroższym niemieckim samochodem seryjnym, kosztującym około 200 000 marek. Dziś dobrze zachowany Sport Quattro może kosztować nawet pół miliona euro.
Ceny standardowych wersji Ur-Quattro również znacząco wzrosły w ostatnich latach. Wyjątkowe egzemplarze, takie jak ten oferowany przez Broad Arrow Auctions, regularnie osiągają sześciocyfrowe kwoty. Szacowana wartość 130 000-150 000 euro odzwierciedla zarówno historyczne znaczenie modelu, jak i wyjątkowy stan tego konkretnego egzemplarza.
Ikona, która wciąż rozpala emocje
Choć produkcja oryginalnego Audi Quattro zakończyła się w maju 1991 roku, jego wkład w motoryzację żyje do dziś. System quattro stał się synonimem marki Audi, a technologia napędu na wszystkie koła jest obecnie standardem w samochodach sportowych i premium. Nawet w erze elektryfikacji, Audi adaptuje system quattro do swoich elektrycznych modeli e-tron, łącząc historyczną innowację z technologią przyszłości.
Dla kolekcjonera lub entuzjasty, który zdobędzie oferowany egzemplarz Quattro na aukcji Villa d’Este, będzie to nie tylko wyjątkowy samochód – to kawałek motoryzacyjnej rewolucji, która zmieniła sposób, w jaki postrzegamy sportowe samochody. To możliwość doświadczenia charakterystycznego brzmienia pięciocylindrowego silnika, precyzji legendarnego napędu quattro i poczucia, jak to jest prowadzić samochód, który zrewolucjonizował świat rajdów.
Czy warto wydać 150 000 euro (lub więcej, bo nie zapominajmy o licytacji) za 35-letnie Audi? Dla prawdziwego entuzjasty odpowiedź może być tylko jedna: bezcenne doświadczenie posiadania legendy, która nigdy nie przeminie.