Unikatowy crossover sprzed ery SUV-ów
Ostatnio opisywaliśmy Garbusa z 1957 roku wartego kupna, który sprzedał się jak świeże bułeczki w dzień świąteczny. Teraz przyjrzymy się nietypowej wersji bardzo popularnego niegdyś Golfa II. Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak wyglądałby kompaktowy samochód, który łączy codzienną funkcjonalność z terenową dzielnością? Volkswagen Golf II Country to fascynująca odpowiedź na to pytanie – miejski kompakt, który nieoczekiwanie założył buty trekkingowe i wyruszył na podbój bezdroży. To model, który wyprzedził swoją epokę, łącząc klasyczny design z off-roadowym charakterem.
Narodziny legendy: historia Golfa Country
W marcu 1989 roku na salonie samochodowym w Genewie Volkswagen zaprezentował prototyp terenowego Golfa o nazwie Montana. Entuzjastyczne przyjęcie sprawiło, że już rok później model trafił do seryjnej produkcji jako Golf Country. Bazując na Golfie II Syncro CL, pojazdy były produkowane w Wolfsburgu, a następnie wysyłane do austriackiej firmy Steyr-Daimler-Puch w Grazu, gdzie przechodziły modyfikacje terenowe. Dodano stalową ramę, wzmocnione amortyzatory oraz zwiększono prześwit do 18 cm, co nadawało Golfowi Country unikatowy charakter.
Golf II Country to nie zwykły hatchback, a wyjątkowy unikat na kołach. Samochód, który łączy w sobie miejską zwinność z terenowymi możliwościami, wyprzedzając swoją epokę o dobre dwie dekady.
Serce podróżnika po bezdrożach
Sercem tego terenowego Golfa jest benzynowy silnik o pojemności 1781 cm³, generujący 98 KM mocy. Ta jednostka napędowa, połączona z systemem napędu na cztery koła, w połączeniu z podniesionym zawieszeniem czyniła z niego prawdziwego terenowego wojownika. „To jak miejski Golf na sterydach” – mógłby powiedzieć entuzjasta motoryzacji, patrząc na charakterystyczną sylwetkę auta.
Wehikuł czasu prosto z mroźnej Finlandii
Prezentowany egzemplarz to prawdziwa perełka dla kolekcjonerów. Sprowadzony z Finlandii w 2017 roku, może pochwalić się historią godną prawdziwego youngtimera – od nowości miał tylko jednego właściciela. Przebiegiem 313 000 km mógłby zapalać w nas lampkę ostrzegawczą, że będą nas czekać w niedalekiej przyszłości wydatki, jednak silnik i zawieszenie są po remoncie (nie wiemy tylko czy generalnym czy kosmetycznym – wymienione tylko to co się zużyło), co pozwala mieć nadzieję na spokojną eksploatację.
„Takie auto to żywa historia motoryzacji, która wciąż może cieszyć oko na drodze” – tak mógłby skomentować ten fakt znawca klasycznych Volkswagenów.
Zachowano oryginalne części i wyposażenie, co jest kluczowe dla wartości kolekcjonerskiej. Karoseria w charakterystycznym dla Country stylu, z dodatkowymi osłonami i zderzakami, robi wrażenie – jak wehikuł czasu przeniesiony prosto z początku lat 90.
Volkswagen Golf II Country i jego unikatowa konstrukcja
Wprowadzony w 1990 roku, Golf Country wyróżniał się nie tylko napędem 4×4, ale także podwyższoną karoserią o 12 cm w porównaniu do standardowego modelu, co miało umożliwić mu radzenie sobie w trudnym terenie. Ta nietypowa konstrukcja czyniła go prekursorem dzisiejszych crossoverów, łączących cechy samochodów miejskich i terenowych. Warto zaznaczyć, że wyprodukowano jedynie około 7735 sztuk tego modelu, co czyni go prawdziwym rarytasem dla kolekcjonerów.
Inwestycja w motoryzacyjną legendę
Z ceną ustaloną na 47 000 PLN, ten Volkswagen Golf II Country to nie tylko samochód, ale potencjalna inwestycja. Jako pojazd kwalifikujący się do rejestracji jako zabytek, oferuje nie tylko radość z jazdy, ale i możliwe korzyści finansowe dla przyszłego właściciela. „Kupując taki model Golfa, nie tylko nabywasz środek transportu, ale kawałek motoryzacyjnej historii” – tak można by było podsumować zakup.
Czy ten niezwykły Golf zasługuje na nowy rozdział swojej historii? Jeśli marzysz o klasyku z charakterem, który wyróżni się zarówno na miejskim parkingu, jak i leśnej ścieżce, to może być Twoja szansa. Aktualne zdjęcia i szczegóły oferty możecie sprawdzić w ogłoszeniu. W naszej opinii jeśli naprawy i remont silnika będą udokumentowane, auto jest warte zakupu, jednak z ceną do negocjacji. W innym przypadku cena powinna być o połowę niższa – nie otrzymamy żadnego unikatu, tylko pojazd, który był eksploatowany na północnych krańcach Europy.
Golf II Country to więcej niż samochód – to opowieść o czasach, gdy inżynierowie odważyli się marzyć i tworzyć auta wykraczające poza utarte schematy. Kto wie, może to właśnie Ty napiszesz kolejny rozdział tej fascynującej historii?
